sobota, 25 października 2014

Wypad na Szpiglasowy Wierch



Szpiglasowy Wierch -szczyt o wysokości 2172 m n.p.m. położony w głównej grani Tatr.Szczyt stanowi kulminację odcinka nazwanego Liptowskimi Murami,znajduje się na granicy polsko-słowackiej.


Nasza Trasa: Palenica Białczańska ( 990 m n.p.m.)  Wodogrzmoty Mickiewicza  Morskie Oko ( 1395 m n.p.m.)  Szpiglasowa Przełęcz ( 2110 m n.p.m.)  Szpiglasowy Wierch ( 2172 m n.p.m.)   Szpiglasowa Przełęcz ( 2110 m n.p.m.)  Dolina Pięciu Stawów Polskich   Wodogrzmoty Mickiewicza  Palenica Białczańska ( 990 m n.p.m.)

Czasami tak bywa że wszystko jest zaplanowane i zapięte na ostatni guzik,ale i tak nie wychodzi.Tak było tym razem,wraz z Robertem mieliśmy iść na Wrota Chałubińskiego,lecz złe samopoczucie syna spowodowały że o żadnej wyprawie z jego udziałem nie ma mowy.Chwila zastanowienia co dalej i po rozmowie z Martą stwierdzam,że idę sam.Samotna wyprawa będzie pierwszą odkąd jesteśmy razem.Postanawiam zmienić cel wyprawy i wybieram wejście na Szpiglasowy Wierch od strony Morskiego Oka i zejście przez Dolinę Pięciu Stawów,zapowiada się ciekawie.Już na początku mojej wyprawy szlak mnie trafia gdy muszę czekać przeszło 40 minut na busa i słyszę od jego kierowcy,że ich rozkład jazdy nie obowiązuje gdyż jest już mniej turystów-ciekawe podejście do sprawy.W końcu docieram na parking w Palenicy Białczańskiej,zakupuje bilet i dość ostro zaczynam marsz.Mijam co chwilę kolejnych turystów i dość szybko dochodzę do Wodogrzmotów Mickiewicza gdzie zaplanowałem pierwszą przerwę na poranną kawusię.Kilka szybkich łyków i ruszam dalej bo jakoś tak ciężko mi się siedzi i nogi mnie ciągną do marszu,więc kończę i maszeruję dalej.Kolejna mijanka i kolejna tak aż do następnego postoju na Polanie Włosienica,gdzie mam przewidziane drugie śniadanie.Tu też się długo nie rozsiaduje i ruszam dalej,jeszcze z półtora kilometra i jestem nad Morski Okiem.Chwilę się zatrzymuję aby nacieszyć oczy wspaniałymi widokami na Rysy,Mięguszowieckie czy Cubrynę,wśród słonecznych promieni prezentują się wspaniale.Czas się zbierać bo jeszcze kawał drogi przede mną,tuż przed schroniskiem znajduje się odbicie na żółty szlak i tam się kieruje.Maszeruje dość wygodnym i szerokim chodnikiem zbudowanym z  kamieni popularnie zwanym ceprostradą.Dość szybko osiągam wysokość zostawiając za sobą Morskie Oko i mijając po lewej Mnicha,dochodzę do ujścia Doliny za Mnichem gdzie znajduje się odbicie na Wrota Chałubińskiego.Chwila odpoczynku i idę dalej,piękne widoki na okolice dodają mi energii do dalszej drogi i po około godzinie osiągam Szpiglasową Przełęcz.Nasycam się widokami,proszę ludzi o zrobieni mi zdjęcia i szybkim krokiem podążam na szczyt.Po 15 minutach siedzę na szczycie i podziwiam z jednej strony Dolinę Pięciu Stawów wraz z Orlą Percią z drugiej Ciemnosmreczyński Staw z trzeciej Mięguszowieckie Szczyty i ich okolice a z czwartej Miedziane.Podziwianie nie trwa zbyt długo gdyż nadchodzą chmury i wszystko zasłaniają.Tak więc zaczynam schodzenie,szybko docieram do przełęczy i przy pomocy łańcuchów krok za krokiem podążam w stronę Doliny Pięciu Stawów.Zejście po łańcuchach trwa dość długo bo sporo osób schodzi i równie dużo wchodzi,tak więc co chwilę jak na drodze się korkuje,ale dość sympatyczna atmosfera pozwala w dobrym humorze dotrzeć do końca łańcuchów.Po około godzinie marszu docieram do niebieskiego szlaku,który prowadzi mnie prosto do ...zielonego szlaku,którym schodzę do największego wodospadu w naszym kraju czyli Siklawy.Robię kilka zdjęć i sprawnym krokiem przez Dolinę Roztoki dochodzę do Wodogrzmotów Mickiewicza.Teraz już parę kroków i jestem znów na Palenicy Białczańskiej gdzie zaczynałem swoją wędrówkę.


































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz