W drodze na majówkowy weekend w Góry Opawskie przejeżdżamy przez miejscowość Toszek.Na jej końcu zauważamy mury zamku,szybka decyzja i postanawiamy zawrócić.
Nie planowaliśmy zwiedzać tego zamku gdyż i tak mamy napięty plan,lecz gdy Marta zobaczyła wieżę i mury postanowiliśmy jednak zrobić sobie przerwę.Parkujemy przy rynku z fajną fontanną i kolumną na której znajduje się postać św.Jana Nepomucena.Toszek to niewielkie miasto w województwie śląskim leżące na skraju Garbu Tarnogórskiego i Kotliny Raciborskiej nad potokiem Toszeckim.Z rynku kierujemy się na zamek który znajduje się dość blisko.Niepokojeni przez nikogo wchodzimy na tereny zamkowe,nie ma żadnych biletów ani pamiątek za to widać przygotowania do ceremonii ślubnej.Zamek powstał na przełomie XIV i XV wieku i należał do książąt raciborsko-opolskich.Czas nagli tak więc obeszliśmy sobie dziedziniec porobiliśmy zdjęcia i wracamy z powrotem do samochodu bo przed nami jeszcze trochę kilometrów do przejechania:)
Lubię tam zaglądać. Wiosną jest wyjątkowo ładnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękne miejsce,Pozdrawiam:)
Usuń