Po średnio udanym wypadzie zamkowym na stronę czeską tym razem wybraliśmy się do Wałbrzycha.
Celem naszej wizyty był położony w dzielnicy Książ zamek.Ten trzeci co do wielkości polski zamek został wybudowany w latach 1288-1292 przez księcia Bolka I Surowego.Lecz pech nas nie opuszczał,trafiliśmy na święto kwiatów,ludzi było tak dużo jak w wakacje na Krupówkach.Tak więc maszerując gęsiego zwiedzaliśmy zamek i nawet zrobiliśmy parę zdjęć.Ta piękna i olbrzymia budowla przystrojona kwiatami,obstawiona straganami handlowymi i przeludniona niestety nie oddaje klimatu zamkowego do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Tradycyjnie obiecujemy sobie że tu wrócimy jak nie będzie tyle ludzi.Zwiedzanie nas trochę zmęczyło i postanowiliśmy coś zjeść,więc pojechaliśmy do centrum Wałbrzycha na jakiś dobry obiad.Miasto wyglądało jakby prawie wszyscy stąd wyjechali,pewnie byli na zamku:)
Myślałem, że po pożarze zamek długo będzie nieczynny. Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń