Pierwsza wyprawa w 2021 roku za nami. Celem był odcinek zielonego szlaku od Nieporętu do Dąbkowizny a dalej czerwonym szlakiem z powrotem do Nieporętu. Jak to bywa w poświątecznych wędrówkach forma jeszcze nie ta więc trzeba było skorygować naszą trasę i ją trochę skrócić.
Naszą wędrówkę zaczęliśmy w miejscu w którym Kanał Żerański wpada do Jeziora Zegrzyńskiego. Stamtąd maszerujemy wałem wzdłuż kanału aby po jakimś czasie skręcić w lewo i iść wzdłuż rzeczki Beniaminówki. To bardzo ptasi kawałek naszej wycieczki gdyż na tym odcinku zaobserwowaliśmy całą masę ptaków ( czaple, mewy...). Po minięciu rzeczki szlak zaprowadził nas do lasu aby po 40 minutach wędrówki wyjść przy rondzie w Białobrzegach. A tam znajduje się pomnik ku czci oficerów legionów Józefa Piłsudskigo więzionych w Beniaminowie. Chwila przerwy i idziemy dalej, po około dwóch kilometrach docieramy na cmentarz Jeńców Radzieckich więzionych w Białobrzegach. Na cmentarzu znajdują się szczątki dziesięciu tysięcy jeńców radzieckich i polskich pomordowanych przez hitlerowców w latach 1941-1944. Teraz czas na gorącą herbatkę i dalszą wędrówkę lasem wprost do fortu w Beniaminowie. Fort został wybudowany przez Rosjan przed pierwszą wojną światową, jako jeden z pięciu mających osłaniać od wschodu linię Zegrze - Warszawa. Projektantem fortu był gen. inż. Wieliczka. Po rekonesansie w ruinach fortecznych jeszcze po kubku herbaty i wracamy do domu. W pierwotnej wersji mieliśmy tutaj zrobić sobie krótką przerwę i dalej kontynuować wędrówkę zielonym szlakiem.....
Forty jak skałki,tunele jak jaskinie, ale płaskie mazowieckie szlaki i stojące przy nich kapliczki też są pełne uroku o każdej porze roku. Mewy w styczniu nie dziwią, ale czaple tak - jeszcze się nie przyzwyczaiłem do nowego klimatu :).
OdpowiedzUsuńKlimat rzeczywiście się zmienił bo jak byłem w wieku Wojtka to o tej porze roku było mnóstwo śniegu. Pozdrawiam Serdecznie
Usuń